Naturalne filtry
I po urlopie W zeszłym tygodniu wróciłam z urlopu. Wypoczywam najczęściej w ciepełku i oczywiście nie zapominam o kremach z filtrami. Lata temu lekceważyłam ochronę skóry przed słońcem, czego konsekwencją są niestety liczne przebarwienia na mojej twarzy. Dziś bez kremu ochronnego nie ma opcji, mam naturalne filtry. RINGANA i naturalne filtry Od czasu kiedy znam i stosuje kosmetyki RINGANA, krem przeciwsłoneczny to jeden z tych produktów, którego za żadne skarby nie zamienię na nic innego. Chodzi nie tylko mój własny komfort. Od momentu, kiedy zobaczyłam podwodny świat koralowców nie wyobrażam sobie, aby stosować kremy, które mogą w jakikolwiek sposób przyczyniać się do ich degradacji. Zakazują stosowania filtrów syntetycznych Co roku 14 tys. ton kremów z filtrem przeciwsłonecznym ląduje w naszych oceanach! Są już miejsca i plaże na świecie,…
Kangurza łapa
Ciekawa nazwa, prawda? I to w dodatku nazwa rośliny! Kangurza łapa to roślina pochodząca z Australii, jej kwiaty kształtem do złudzenia przypominają właśnie łapy kangura. Ciekawostką jest fakt, że roślina ta rośnie w południowo zachodniej Australii i znajduje się nawet w jej herbie. Dla mnie kangurza łapa wygląda pięknie, zwłaszcza w mocno różowym, aż purpurowym kolorze. Ale tu chodzi o właściwości tej niezwykłej rośliny. Wyciąg z jej kwaiatów wykazuje silne działanie regenerujące komórki skóry poprzez pobudzanie produkcji tzw. tenascyny. Tenascyna to glikoproteina, która występuje w skórze, stawach i mięśniach, stabilizuje przestrzeń między fibrylami kolagenowymi, a włóknami elastycznymi. Dzięki niej wyciąg może przywrócić właściwą strukturę skóry i zadbać o bardziej wyrazisty owal twarzy. Podsumowując, składnik ten…
