Moje pierwsze wrażenia O ssaniu oleju nie wiedziałam nic, dopóki nie rozpoczęłam przygody z firmą RINGANA. Przy pierwszym użyciu (tego dość dziwnego wtedy dla mnie produktu) poczułam lekki dyskomfort tłustej cieczy w ustach. Nie było to tak straszne, jak myślałam. Najbardziej obawiałam się, że będę miała po prostu odruch zwrotny. Uczucie dyskomfortu jednak szybko ustąpiło po to, abym mogła doświadczyć niesamowitego odświeżenia. Potem poszło już z górki. Już nie myślałam o tym, że jest tłusty. Ważne było, czy będzie skuteczny w działaniu. Od tego czasu (2014 rok) olej do zębów RINGANA używam codziennie i polecam go całym sercem! O co chodzi z ssaniem oleju? Oil Pulling czy inaczej „ssanie oleju” w ostatnich latach zyskało dużą popularność, jest…